Ambitny cel Boatenga

Kevine Prince Boateng po zakończeniu kariery zamierza zająć się walką z rasizmem na stadionach i nie tylko. Jego marzeniem jest, by jego głos dotarł do każdego domu na świecie. 

Ja się nie boję ani nie chowam. To delikatny temat, który dotyka nie tylko Hiszpanię i Włochy, ale cały świat. Ostatnio przytrafiło się to Koulibaly’emu z Napoli. To ważny problem, który towarzyszy nam każdego dnia. Dla mnie wszystko jest jasne: jeśli coś takiego się zdarzy, idę do domu i proszę drużynę, żeby mi towarzyszyła – powiedział Kevine-Prince Boateng

To problem klubów, lig i całego społeczeństwa. Zawsze można zrobić więcej, także jeśli chodzi o zawodników i media. Powinniśmy iść wszyscy razem. Ogólnie uważam, że ten problem można rozwiązać za pomocą edukacji. Dlaczego w szkołach nie przeznaczamy dwóch czy trzech godzin w tygodniu na wyjaśnienie różnorodności i rasizmu? Dzieci dorastałyby z przekonaniem, że kolor skóry nie ma znaczenia. Kiedy skończę karierę piłkarską, wiem, że będę chciał się temu poświęcić… Chciałbym mieć nawet silniejszy głos od Thurama, jak Colin Kaepernick. Nie zagrał już w NFL po tym, jak uklęknął podczas odgrywania hymnu Stanów Zjednoczonych. Zdecydował się poświęcić wszystko, żeby walczyć z rasizmem. Jest moim idolem – dodał piłkarz Barcelony.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka KOD BONUSU: BONUS110

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*