Betis przełamie domową niemoc?

Przed nami pierwszy z czterech pojedynków wewnątrz ekip Primera Division i przy okazji rewanż za wrześniowy mecz ligowy, gdy Betis wygrał na El Molinon 2:1. Tym razem spotkanie na Benito Villamarin, ale prawdopodobnie zobaczymy starcie rezerw.

Wydawać by się mogło, że domowy mecz jest przywilejem, ale nie dla Betisu. Verdiblancos po raz ostatni wygrali na własnym stadionie 12 września, a więc niemal trzy miesiące temu! Od tamtej pory cztery porażki, a przede wszystkim fatalna gra. Być może pomogą zmiany w składzie, bo tych, Pepe Mel ma nie szczędzić swoim podopiecznym. Swoje szanse mają otrzymać: Dani Gimenez, Jordi Figueras, ale przede wszystkim: Xavi Torres, Portillo, Jorge Molina, Van Wolfswinkel i Van der Vaart.

Abelardo również uznał, że lepiej oszczędzać swoich kluczowych zawodników, dlatego do stolicy Andaluzji nie jadą: Bernardo, Sergio Alvarez, Nacho Cases, Jony i Alen Halilovic, czyli szkielet zespołu. Mimo to przyznał, że Sporting nie jedzie do Sewilli na wycieczkę, a po wygraną, a środowe spotkanie będzie dobrą okazją dla zmienników na złapanie minut na boisku.

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*