Start maratonu

Jedno z dwóch czwartkowych spotkań wewnątrz Primera Division. Na Ciudad de Valencia dojdzie do pierwszego z trzech spotkań, które zostaną rozegrane w grudniu pomiędzy tymi ekipami. 

Dzisiaj puchar, a już w poniedziałek mini-rewanż w Barcelonie w ramach ligi. Najpierw pora na Puchar Króla, a tutaj przetasowania w składach obu zespołów. Trener Levante, Rubi, nie powołał na dzisiejsze spotkanie kilku podstawowych zawodników. Tono, Camarasa, Morales, Ruben i Deyverson mają dzisiaj wolne, a Trujillo i Ivan Lopez są kontuzjowani.

Kadrę meczową uzupełniają dwaj zawodnicy z rezerw: Traver oraz Pepelu. Ten drugi, to reprezentant U17, który w tym roku przedłużył kontrakt z klubem aż do 2021 roku.

Sergio Gonzalez zrobił prawdziwą rewolucję kadrową, bo w Katalonii pozostali: Fuentes, Roco, Alvaro, Javi Lopez, Abraham, Pape Diop, Hernan Perez, Victor Alvarez, Asensio i Felipe Caicedo oraz kontuzjowany Arbilla.

Lista nieobecności długa, ale szansę dostało czterech zawodników rezerw: Galas, Marc Navarro, Rufo i Dalmau. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na tego ostatniego, gdyż jest liderem klasyfikacji strzelców grupy trzeciej Segunda B, w barwach drugiej drużyny Papużek i jest to najlepszy – wraz z Mariano Diazem z Castilli – wynik strzelecki na trzecim poziomie rozgrywek we wszystkich czterech grupach.

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*