Kto zostanie prawym obrońcą Dumy Katalonii?

Pytania na temat prawego boku obrony zaczęły się od momentu, gdy klub opuścił Dani Alves.

Sergi Roberto zaskoczył chyba wszystkich kibiców i fantastycznie zaadaptował się na nowej pozycji. Jednak sprowadzony z Sevilli Aleix Vidal, który miał być długoterminowym zastępstwem za Alvesa nie sprostał zadaniu i zawiódł wielu fanów.

Pytanie dla Barcelony, czy chcą zawodnika, który miałby być prawym obrońcą na lata, czy szukać piłkarza potrafiącego się cieszyć z roli zmiennika.

Pierwszym kandydatem zastępstwa dla Aleixa mógłby być zawodnik Valencii – Joao Cancelo. Zawodnik zaliczył znakomity start sezonu. Ma 22 lata i ma przed sobą obiecującą przyszłość. Jego uniwersalność jest kolejnym atutem, bowiem może grać jako prawy skrzydłowy. Wydaje się jednak, że Valencia nie odda zawodnika w zimowym okienku transferowym, a w letnim może chcieć za zawodnika około 30 milionów euro.

Lichtsteiner wydaje się być niechcianym zawodnikiem i możliwe, że odejdzie z Juventusu zimą. Za 32-latkiem stoi ogromne doświadczenie. Rozegrał wiele spotkań w Lidze Mistrzów, przeciwko najlepszym klubom na świecie. Zawodnik nie rozegrał w tym sezonie wielu spotkań. Może to oznaczać, że powrót do formy zajmie mu trochę czasu. Szwajcar nie kosztowałby zbyt wiele, a także mógłby jednak zostać zmiennikiem dla młodszego Sergiego Roberto.

Darijo Srna to zawodnik, który jest jednym z najbardziej zasłużonych zawodników Szachtara Donieck. 34-latek dołączył do ukraińskiego klubu w 2003 roku, a z Barceloną jest łączony w ciągu ostatnich tygodni. Nawiązując do wieku zawodnika, Blaugrana chciałaby podpisać z nim jednoletni kontrakt. On sam jednak, chciałby umowę dwuletnią. Patrząc na zasługi piłkarza dla jego obecnego klubu, wydaje się, że Szachtar nie stał by na przeszkodzie Chorwatowi, gdyby ten chciał zmienić klub. Mógłby grać w Lidze Mistrzów. Jest doświadczonym zawodnikiem. Kwota transferu nie byłaby ogromna, jednak sam zawodnik chciałby spore wynagrodzenie. To może być głównym kłopotem do podpisania umowy.

Nathaniel Clyne jest uważany za najlepszego prawego obrońcę tego sezonu w Premier League. Według The Sun Barcelona jest skłonna zapłacić za niego 22 miliony euro. Zaletami zawodnika jest prezentowany styl, który idealnie pasowałby do Dumy Katalonii. Jego obecna forma również potwierdza wartościowość zawodnika. Dodatkowo, prawy obrońca mógłby grać w Lidze Mistrzów. Na przeszkodzie może być stanowisko Liverpoolu wobec zawodnika. Klub z Anfield Road prezentuje znakomitą formę. Wydaje się, że nie będą chcieli oddać kluczowego zawodnika w połowie sezonu.

Na meczu Romy wypatrzono dyrektora sportowego Barcelony – Roberta Fernandeza. Działacz Dumy Katalonii obserwował Bruno Peresa. 26-letni Brazylijczyk dołączył do Romy przed tym sezonem. Jest to kolejny zawodnik, którego styl idealnie pasuje do gry Barcelony. Zawodnik, który mógłby od stycznia grać w Lidze Mistrzów. Peres kosztowałby około 20 milonów. Jednak czy AS Roma puści zawodnika już w styczniu?

Aurier był łączony z Barceloną, do momentu gdy stał się zawodnikiem PSG. 23-latek prezentuje znakomity poziom jak na swój wiek. Jego wartość wynosi okolo 15 milonów euro. Zawodnik ma przed sobą świetlaną przyszłość. Wydaje się jednak, że PSG jest w stanie zgodzić się na jego odejście ze względu na zachowanie piłkarza poza boiskiem. Jednak czy taka osoba nie będzie problemem dla szatni Barcelony?

Z Azulgraną było łączonych wielu zawodników, którzy mogliby grać na pozycji prawego obrońcy. Byli to m.in. Hector Bellerin (Arsenal Londyn), Roberto Rosales (Malaga), Antonio Rukavina (Villarreal), Branislav Ivanovic (Chelsea Londyn), Mattia De Sciglio (AC Milan), Glen Johnson (Stoke City). Jendak ich transfer do Barcelony, wydaje się być z różnych przyczyn mało prawdopodobny.

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*