Za nami osiem z dziesięciu spotkań tej kolejki La Liga. Pozostały dwa, a zatem danie główne i deser. Na początek Gran Derbi. No, no – będzie się działo!
Real Madryt vs. FC Barcelona
23 kwietnia, niedziela | 20:45 | Santiago Bernabeu
Typ: 1
Dawno nie było Gran Derbi, które budziło tak niewiele emocji. Real Madryt w lidze prowadzi już trzema punktami, a dodatkowo ma o mecz mniej od Barcelony. W dodatku dziś gra u siebie i de facto może przypieczętować sobie zdobycie mistrzostwa Hiszpanii. Pomimo iż takie mecze, jak ten, rządzą się swoimi prawami, nie można ukryć tego, iż to właśnie “Królewscy” będą zdecydowanymi faworytami dzisiejszego pojedynku. Wiemy już, że Neymar nie wyjdzie w pierwszym składzie Barcy. W przeciwieństwie do Bale’a, który zdołał się wyleczyć i dojść – podobno – do najlepszej dyspozycji. Inne gwiazdy Barcelony? Suarez w ostatnim czasie jakby spuścił nieco z tonu, Messi natomiast… ostatni raz bramkę Realowi strzelił w marcu 2014 roku. Na temat El Clasico można rozpisywać się godzinami – pewni możemy być jednak tylko jednego: Real nie przegrał od dziewięciu spotkań, Barcelona ma najlepszy bilans bramkowy w lidze, dodatkowo w dwudziestu ostatnich spotkaniach między tymi zespołami padały minimum dwie bramki. Goli i emocji zatem zabraknąć nie powinno.
Eibar vs. Athletic Bilbao
24 kwietnia, poniedziałek | 20:45 | Ipurua Municipal Stadium
Typ: 1X
Po daniu głównym, jakim będzie niewątpliwie Gran Derbi, czeka nas równie smaczny deser, który skonsumować będziemy mogli w poniedziałkowy wieczór.Zmierzą się bowiem ze sobą dwie drużyny, zajmujące miejsce w tabeli obok siebie i… nadal walczące o udział w przyszłorocznej edycji europejskich pucharów. Zajmujący 8. miejsce w La Liga Eibar podejmie bowiem na Municipal Stadium, mający o zaledwie trzy “oczka” więcej Athletic Bilbao. W ostatnich spotkaniach oba kluby raczą sobie dobrze, choć notują wpadki. Eibar przegrał w poprzedniej kolejce 0:2 z Realem Betis, nieco wcześniej Athletic Bilbao zanotował zaś porażkę 1:3 z Villarrealem. Z racji atutu własnego spotkania minimalnie większe szanse zdają się mieć zatem gospodarze, którzy – jeśli wygrają – powinni wskoczyć w tabeli na miejsce, premiowane awansem do Ligi Europy.
