Outsider z kulejącym pretendentem

O 21:00 na Estadio Ciudad de Valencia ostatnie w tabeli miejscowe Levante podejmie mocno osłabiony, ale żądny punktów Real Madryt. Rozjemcą spotkania będzie Ricardo De Burgos.

Levante spisuje się bardzo słabo. Zdobyli do tej pory jednie 20 punktów, zajmują ostatnie miejsce i widmo spadku zbliża się wielkimi krokami. Nie pomaga nawet całkiem dobra dyspozycja na własnym obiekcie – Levante wygrało ostatnie trzy z czterech spotkań u siebie. Dziś z pewnością nie będzie łatwo. Do Walencji przyjeżdża drużyna z Madrytu, która mimo, że nie ma ostatnio dobrej passy (i prasy) to dzisiaj niemalże koniecznie musi wygrać by myśleć o zachowaniu szans na walkę o najwyższe cele.

W drużynie gospodarzy tylko dwie absencje. Za czerwoną kartkę nie wystąpi David Navarro, a Pedro López jest kontuzjowany. Królewscy natomiast przystąpią do meczu mocno zdziesiątkowani. Karnie zawieszeni są Sergio Ramos oraz Daniel Carvajal, z kontuzją zmagają się Karim Benzema, Gareth Bale i Marcelo, a ciągle pod znakiem zapytania stoi występ Arbeloi.

Przewidywane składy:

Levante: Mariño – Toño, Medjani, Feddal, López – José Luis, Verza, Simão Mate, Lerma – Deyverson, Rossi;

Real Madryt: Navas – Nacho, Varane, Pepe, Danilo – Modrić, Kroos, Isco – Ronaldo, Jesé, Rodríguez.

 

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*