Dziewięć zwycięstw z rzędu czy piętnaście meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach – które z osiągnięć zespołu Diego Simeone jest bardziej imponujące? Dodatkowo Los Colchoneros mogą wykorzystać nieobecność Barcelony i zapewnić sobie 1. miejsce w lidze przed świątecznym okresem.
Atletico notuje ostatnio rewelacyjne wyniki, w przeciwieństwie do Malagi, która trzy punkty zdobywa sporadycznie.
Menadżer gospodarzy szuka nowych rozwiązań, by przełamać niemoc strzelecką swojej drużyny. W poprzedniej kolejce przeciwko Rayo Vallecano posadził na ławce najlepszego strzelca, Brazylijczyka Charlesa. Koniec końców okazało się to błędnym ruchem, bo piłkarz wprowadzony w 58. minucie zdobył jak się okazało zwycięskiego gola… już 60. sekund po wejściu na boisko. Nadal konuzjowani są Marcos Angeleri i Flavio Ferreira.
W zespole Atletico bezdyskusyjną gwiazdą jest Antoine Griezmann, jednak podczas czwartkowego meczu w Pucharze Króla gola zdobył Ghańczyk Thomas Partney. Dla Simeone to wciąż za mało, dlatego bramka z Reus Deportiu tylko umocni miejsce 22-latka na ławce. Potwierdziły się informacje na temat Jacksona Martineza, zawodnik nie jest jeszcze w pełni sił, aby wrócić do ligowych zmagań.
Mimo 16. pozycji w tabeli, gospodarze stracili dotychczas tylko pięć goli w siedmiu ostatnich meczach na własnym stadionie. Będzie to ważny test dla ataku gości, którzy czasami nie potrafią znaleźć sposobu na pokonanie przeciwnika, ale konsekwentnie zdobywają kolejne punkty.
Przewidywane składy:
Malaga (4-2-3-1): Kameni; M. Torres, Weligton, Albentosa, Rosales; Camacho, Recio; Juan Carlos, Amrabat, Duda; Cop.
Atletico (4-3-3): Oblak; Filipe Luis, Godin, Gimenez, Juanfran; Saul, Gabi, Koke; Carrasco, Vietto, Griezmann.
Początek transmisji od 20:30 na kanale Eleven Sports.
