O 16:00 Alejandro Hernández dmuchnie pierwszy raz w gwizdek na Estadio Municipal de Anoeta w San Sebastian by rozpocząć mecz hiszpańskiej Primiera Division między miejscowym Realem, a Nietoperzami z Walencji.
Oba zespoły nie weszły w sezon z impetem jakiego oczekiwaliby od nich kibice czy włodarze klubowi. Ekipa z San Sebastian zajmuje odległą 15. lokatę w tabeli hiszpańskiej ekstraklasy, a bilans ich ostatnich meczy to dwie porażki, dwa remisy i zwycięstwo. Jeżeli chodzi o mecze grane na własnym stadionie, to też nie jest różowo. Baskowie wygrali tylko dwa na osiem spotkań. Przyjezdni z kolei ostatnio lubują się w wynikach remisowych, na pięć ostatnich mecz aż cztery kończyły się właśnie takim rezultatem, ale na uwagę zasługuje na pewno ostatni remis 2:2 z Realem Madryt. Nietoperze zanotowali także bolesną porażkę u siebie z Villarrealem. Rezultaty przekładają się na niesatysfakcjonujące dla takiego klubu jakim jest Valencia miejsce 10.
Ostatnie pięć meczy między tymi zespołami to trzy zwycięstwa dzisiejszych gospodarzy, jeden remis oraz zwycięstwo Valencii w ostatnim z meczy, rozegranym w marcu ubiegłego roku.
Baskowie przystąpią do meczu bez swojego najlepszego strzelca Agirretxe, który w tym sezonie strzelił aż 15 bramek. Nie wystąpią również: Canales, Granero, Zurutuza i Raúl Navas . Przyjezdni również nie będą mogli skorzystać z usług kilku graczy. Są to: Diego Alves, Feghouli i Bakkali, a pod znakiem zapytania stoi możliwość występu José Gayá.
Przewidywane składy:
Real Sociedad: Rulli – Yuri, I. Martínez, Elustondo, C. Martínez – Prieto, Bergara, Pardo – Bruma, Jonathas, Vela;
Valencia: Jaume – Orbán, Abdennour, Mustafi, Barragán – Barbosa, Parejo, Gomes – Rodrigo, Alcácer, Mina.