Mascherano zaprzeczył, że piłkarze są w konflikcie z trenerem, ale nie ukrywał pewnych spraw.
Były zawodni FC Barcelony wypowiedział się na wiele tematów związanych z drużyną narodową.
– Do samego końca będę wierzył w chłopaków, z wieloma z nich udało mi się osiągnąć przecież trzy finały. Musimy się zjednoczyć, wymienić nasze opinie dot. gry i postarać się, żeby drużyna weszła w mecz z możliwie największą liczbą założeń. (…) Zawodnicy muszą mieć jasność sytuacji na boisku – powiedział El Jefecito.
– Leo czuje się dobrze, ale jako część drużyny, której mało co wychodzi, każdy z nas jest sfrustrowany. Jest człowiekiem i jak każdy ma swoje frustracje, ale chce odwrócić sytuację i zmienić obraz, który prezentowaliśmy podczas pierwszych dwóch meczów – dodał Mascherano.