Leo Messi wytłumaczył skąd jego progres, jeśli chodzi o wykonywanie rzutów wolnych.
– To prawda, że często zostajemy po treningach, żeby postrzelać. Nie tylko z rzutów wolnych, ale również zza pola karnego. Można się wtedy przyzwyczaić do strzelania w określony sposób i robić to coraz lepiej. Ostatecznie wszystko jest kwestią treningu i praktyki…Trenuję i obserwuję. Dziś rozpatruje się wszystko: rzuty wolne, karne, grę… Wszystko jest analizowane i niczego nie zostawia się przypadkowi. Trzeba trenować i szukać możliwości poprawy – powiedział Leo Messi.
– Przy rzucie wolnym jest mur, dystans, inny rodzaj strzału. Nie ma presji, ponieważ jeśli się nie trafi, to nic się nie stanie. W przpadku rzutu karnego ma się więcej do stracenia niż do wygrania. Tutaj bramkarz czuje się bardziej komfortowo. Jeśli straci gola, jest to normalne, w końcu to jedenastka. Strzelec jest bardziej zmuszony do zdobycia bramki niż golkiper do zatrzymania uderzenia. Presja jest zupełnie inna – dodał Argentyńczyk.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka KOD BONUSU: BONUS110