Gerard Pique nie jest zadowolony z pracy Mateu Lahoza w środowym El Clasico.
– Arbiter posługuje się dziwnym kryterium. Musimy jednak grać i przystosować się do niego. Generalnie jak na niego, miał dobre spotkanie. Ramosowi należała się kartka i wykluczenie, ale co możemy zrobić. Wiedząc, jaki jest Lahoz, możemy być zadowoleni – powiedział Gerard Pique na temat pracy sędziego w środowym El Clasico.
– Bardzo trudno zdominować Real przez 90 minut. Wyszliśmy na boisko trochę senni i musieliśmy potem odwrócić losy tego meczu. Rywale bardziej nas zdominowali na początku, ale to trochę fałszywe wrażenie, ponieważ Marc prawie nie musiał interweniować i nie stworzyli sobie zbyt wielu okazji. Powiedz mi, kiedy ter Stegen został zmuszony do interwencji? W pierwszej połowie oddali strzał zza pola karnego i został dobrze obroniony. Potem nie mieli już żadnej szansy. To jedyne niebezpieczeństwo. To dlatego mówię, że kontrola Realu była nieprawdziwa. Generalnie musimy być zadowoleni – dodał stoper Barcelony już na temat samego meczu.