Sandro Rosell, który od 639 dni przebywa w areszcie prewencyjnym, opowiedział o swoich odczuciach odnośnie do tego, dlaczego niektórzy ludzi zeznają przeciwko niemu.
– Romario przedstawił niekorzystną dla mnie wersję wydarzeń. Myślę, że chce zostać prezesem CBF. Kiedy nie załapał się na mundial w 2002 roku, przyszedł do mnie i poprosił mnie, żebym zapewnił mu umowę ambasadora Brazylii dla Nike, a ja odmówiłem. Później w Barcelonie chciał, żeby jego syn dołączył do młodzieżowych drużyn Barçy, a trenerzy powiedzieli, że nie ma odpowiedniego poziomu. Romario się zezłościł – powiedział Sandro Rosell dziennikarzowi RAC1, który odwiedził go w więzieniu.