Trudno o bardziej kontrowersyjnego piłkarza od Gerarda Pique. Katalończyk uważa jednak, że szum jaki robi, nikogo nie krzywdzi.
– Ja bawię się dobrze, muszę cały czas szukać bodźców. Czasami szukam motywacji i po zwycięstwie na stadionie rywala gwizdy są jeszcze silniejsze. Wiem, kiedy zrobić szum. Robię to, ponieważ mam na to ochotę. Uważam, że to część widowiska. Szczególnie kiedy, jak się wydaje, prawie wszystko jest kłamstwem. W końcu po dwóch dniach nikt już nie pamięta tego, co powiedziałeś. Wychodzisz i możesz nawet nakłamać, bo to nie ma znaczenia – powiedział Gerard Pique.