Do otwarcia styczniowego okienka transferowego pozostał już tylko tydzień, dlatego plotek na temat zmian kadrowych w klubach pojawia się coraz więcej. Tym razem chodzi o Denisa Suareza grającego aktualnie dla Villarreal CF.
Pomocnik rozgrywa bardzo dobrą rundę jesienną dla Żółtej Łodzi Podwodnej do której trafił w lecie z FC Barcelona, która zastrzegła prawo do odkupu zawodnika po sezonie za trzy miliony euro. Wcześniej przebywał przez rok w Sevilli na zasadzie wypożyczenia w ramach rozliczenia za transfer Ivana Rakiticia.
Postępy Suareza są bacznie śledzone przez kataloński klub, o czym świadczą częste wizyty dyrektora sportowego Roberta Fernandeza na El Madrigal. Młodzieżowy reprezentant kadry Hiszpanii bardzo podoba się również Luisowi Enrique, który szuka wzmocnienia środka pola oraz alternatywy dla fantastycznego tria MSN.
Katalończycy mogą oczywiście zaczekać do lata i bez problemu skorzystać z klauzuli zapisanej w umowie, jednak będą chcieli wynegocjować z włodarzami klubu z Villarreal transfer już w styczniu. Takie rozwiązanie wydaje się być dobre dla Barcelony, która zyskałaby młodego, zdolnego i już ogranego w lidze zawodnika, a także nie będzie musiała szukać dla Luisa Enrique napastnika, którego można wypożyczyć do końca sezonu. Podobno sam zawodnik byłby skłonny dołączyć do Dumy Katalonii już w styczniu i teraz czeka na efekt rozmów pomiędzy klubami.
Jaka przyszłość czeka byłego zawodnika między innymi Celty Vigo i Manchesteru City?
Czy występami Denisa Suareza od stycznia 2016 roku cieszyć się będą Culés z Camp Nou, czy jednak nadal będzie czarował na El Madrigal? Na pewno będzie to ciekawy miesiąc dla samego piłkarza, który oprócz myśli o transferze powinien mieć w głowie zbliżający się dwumecz w 1/8 finału Pucharu Króla z Athletikiem Bilbao.