Ronaldinho, idol kibiców z Camp Nou przebywając w Kuwejcie udzielił wywiadu gazecie Marca.
MARCA: Ronaldinho, może jesteś aktualnie trochę w cieniu, jednak wcześniej byłeś kluczową postacią w Barcelonie. Czy widzisz jakieś podobieństwa miedzy twoją Barcą, a tą aktualną, Luisa Enrique?
RONALDINHO: Styl, który mieliśmy za Rijkaarda, ten pod wodzą Guardioli oraz ten aktualny są do siebie bardzo podobne. Można zauważyć wiele podobieństw patrząc na charakterystykę zawodników i ich sposób gry. Posiadanie piłki, wiele podań oraz szybcy napastnicy to znak rozpoznawczy.
M: Drużyna z zabójczym atakiem i i pomocnikami hipnotyzującymi przeciwników…
R: Miałem naprawdę ogromne szczęście. Trafiłem na znakomitych Hiszpanów, jak Victor Valdes, Puyol, Iniesta, Xavi… Byli też oczywiście świetni zawodnicy z innych krajów. Całość tworzyła naprawdę mocny skład.
M: Wszystkie te oblicza Barcy mają jedną wspólną osobę, Messiego. Czy czułeś się dla niego mistrzem, tak jak on teraz dla Neymara?
R: Nigdy nie byłem dla Leo mistrzem. Miałem po prostu szczęście i byłem zadowolony będąc częścią początku jego kariery. Natomiast Neymar przybył do Barcelony już z kilkuletnim bagażem doświadczeń. Oczywiście Messi bardzo mocno pomógł mu się zadomowić.
M: Messi jest numerem jeden w Barcelonie, ale Neymar jest bohaterem Brazylii. Podąża Twoją drogą?
R: Bez wątpienia, Neymar już jest moim następcą i z pewnością będzie nim przez wiele lat. Jest fantastycznym zawodnikiem i będzie liderem reprezentacji Brazylii w nadchodzących latach.
M: Neymar już poczynił ogromny postęp, do tego stopnia, że znalazł się w finałowej trójce Złotej Piłki. Kto według Ciebie wygra?
R: Cała trójka zasłużyła na zwycięstwo mając za sobą taki rok. Messi, Cristiano i Neymar błyszczeli dla swoich klubów i pokazali, że są w stanie wygrać tą nagrodę.
M: Z dwójki Messi i Cristiano, kogo byś wybrał?
R: Ich piękna rywalizacja sprawia, że hiszpański futbol rozwija się i staje się atrakcyjniejszy. Ciągle stawiają sobie kolejne, coraz większe wyzwania i walczą o najwyższe cele, co jest elementem kluczowym La Ligi. Jednak poziom Messiego jest ekstremalnie wysoki.
M: Byłeś królem w Barcelonie przez kilka lat, teraz rządzi Messi. Myślisz, że Twoja najlepsza wersja była lepsza od niego?
R: Decydowanie o tym to zadanie dla was. Każdy okres w futbolu miał przynajmniej jednego znakomitego zawodnika. Był Maradona, Pele, czy Cruyff… Każdy z nich zapisał się w historii tego sportu i Messi robi to właśnie teraz. Jestem jego ogromnym fanem i zawsze staram się oglądać mecz, w którym bierze udział.