We wczorajszym meczu, Cristiano Ronaldo zaatakował zawodnika Betisu-Molinero. Nie był to pierwszy raz w tym sezonie, kiedy Portugalczyk unika kary po ataku bez piłki.
Ronaldo nie zagrał wczoraj najlepszych zawodów i po raz kolejny w ciągu ostatnich 3 miesięcy wyładował frustrację na zawodniku drużyny przeciwnej. Wcześniejszy incydent miał miejsce tydzień temu w meczu ze Sportingiem, kiedy Ronaldo kopnął Nacho Casesa.
Kopnięcie Molinero było 5 takim incydentem w tym sezonie, Portugalczyk zaatakował również: Daniego Alvesa, Grzegorza Krychowiaka oraz Davida Simona. Co może dziwić, Cristiano za żaden z tych ataków nie został zawieszony ani nie obejrzał czerwonej kartki.