Javier Mascherano uważa, że będzie mu ciężko zakończyć karierę w Katalonii. Z każdym rokiem jest coraz ciężej, Jefecito prawdopodobnie ostatnie lata kariery spędzi w Argentynie.
– Przyjdzie taki moment, w którym warunki fizyczne nie pozwolą mi na rywalizację na najwyższym poziomie.
– Rozgrywanie 60-70 spotkań w sezonie nie jest łatwe. Skończę karierę w drużynie, w której będę mógł dać z siebie maximum i będzie ono wystarczające do grania w pierwszym składzie.
– Nie ma idealnego miejsca do grania. Swoje najlepsze lata kariery spędziłem właśnie w Barcelonie, lecz grając tutaj nigdy nie możesz sobie pozwolić na chwilę relaksu.