Pomaszerować w górę tabeli

W samo niedzielne południe Real Sociedad podejmie na Estadio Anoeta gości z Grenady. Baskowie zechcą niewątpliwie powtórzyć wynik z ostatniego starcia pomiędzy tymi zespołami na Estadio Nuevo Los Carmenes gdzie zwyciężyli aż trzema bramkami. Jednak dzisiaj, broniąca się przed spadkiem Granada powinna postawić im cięższe warunki.

Piłkarze z San Sebastian bardzo szybko pozbierali się po druzgocącej klęsce ze Sportingiem Gijon (5:1) i w kolejnej kolejce pokonali Real Betis, który zdołał napsuć ostatnimi czasy sporo krwi m.in. Realowi Madryt czy też Valencii. Natomiast w ostatni poniedziałek na Estadi Cornella-El Prat w Barcelonie, Baskowie mieli okazję odbić sobie kompromitację z Gijon i rozstrzelać fatalnie spisujący się w defensywie Espanyol. Tym samym poprawiła się ich sytuacja w tabeli. W przypadku wygranej z Granadą do zajmującego miejsce premiowane grą w eliminacjach Ligi Europy, Athleticu Bilbao traciliby zaledwie 5 punktów. Byłoby to o tyle imponujące bo jeszcze niedawno Real Sociedad stał na skraju strefy spadkowej. W dzisiejszym pojedynku do dyspozycji Eusebio Sacristana nadal niedostępny będzie najskuteczniejszy strzelec zespołu, Imanol Agirretxe, który kontuzji nabawił się w starciu z Realem Madryt. Oprócz niego nie zobaczymy także Sergio Canalesa oraz Raula Navasa.

Granada przystępuje do tego meczu po porażce na własnym stadionie z Realem Madryt. Jednak każdy kto oglądał to spotkanie, z pewnością zgodzi się ze stwierdzeniem, że podopiecznym Jose Ramona Sandovala należał się chociażby remis. Obecnie ich sytuacja w tabeli wygląda fatalnie i ligowych punktów potrzebują niczym tlenu. Kto powinien stanowić dzisiaj o sile napędowej ekipy z Grenady? Z pewnością są to dwaj niezwykle perspektywiczni skrzydłowi – Isaac Success i Adalberto Penaranda, którzy niewątpliwie mają papiery na wielkie granie i wydaje się, że już niedługo opuszczą Granadę. Jeśli chodzi o absencje to Jose Ramon Sandoval może skorzystać z niemalże wszystkich swoich zawodników oprócz pauzującego za kartki, Miguela Lopesa.

Przewidywane składy:

fsfds

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*