Leo Messi i jego ojciec Jorge pozwali redakcje zrzeszone w Międzynarodowym Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych. Wszystko zaczęło się od afery związanej z odprowadzaniem podatków w Panamie przez wielu wpływowych ludzi na świecie.
Według akt, które wyciekły, na listach klientów jednej z instytucji znajduje się również nazwisko Leo Messiego. On i jego przedstawiciele nie zgadzają się z tymi zarzutami i wysyłają pozew przeciwko wszystkim redakcjom zrzeszonym w Międzynarodowym Konsorcjum. Warto nadmienić, że mówimy tu o przeszło setce takich pozwów. Wśród tych redakcji znajduje się również nasza rodzima Gazeta Wyborcza.
Ojciec piłkarza wydał oświadczenie, że wszystkie zarzuty kierowane w stronę jego syna są nieprawdziwe. W tej sytuacji nie może pozwolić sobie na szarganie nazwiska jego rodziny, więc jedynym wyjściem jest rozwiązanie sporu na drodze sądowej. Na ten moment jeszcze nie wyznaczono terminu pierwszej rozprawy.