Levante pójdzie za ciosem?

Już dziś o 20:30 Levante będzie podejmować zespół Realu Betis. Gospodarze, po ostatnim wyjazdowym zwycięstwie nad Gijon (3:0), będą chcieli pójść za ciosem i pokazać, że nie było to przypadkowe zwycięstwo.

Warto przypomnieć, że po porażce Levante z Sociedad, nowym trenerem Żab został Rubi. Zastąpił on na ławce Lucasa Alcaraza, który po prostu nie poradził sobie w tej roli. Za jego kadencji zespół grał bardzo słabo, defensywnie, a co najważniejsze – nie zdobywał punktów.

Nowy trener potrzebował zaledwie kilku spotkań, by całkowicie odmienić oblicze zespołu. Ostatnie zwycięstwo nad ekipą z Asturii było bardzo efektowne, a bohaterem tamtego spotkania został Deyverson, który zaliczył dwa trafienia. Nasza redakcja wyróżniła tego zawodnika i umieściła go w “11” kolejki, tuż obok Neymara i Suareza.

Betis do tej pory spisuje się bardzo dobrze. Zajmują solidne 12. miejsce, chociaż pamiętajmy, że rywalizacja w lidze jest bardzo wyrównana i różnice punktowe między drużyną ze spadku, a ekipami ze środka tabeli nie są tak duże.

Największym mankamentem w grze Betisu jest słaba postawa na własnym stadionie. W 6. ostatnich meczach zdobyli tylko 4 punkty, a na ten wynik złożyło się jedno zwycięstwo i remis. Reszta punktów to bilans meczów wyjazdowych, z których przegrali tylko jeden – z Realem Madryt (0:5). Betis w ostatnich pięciu meczach wyjazdowych w ogóle nie zaznał porażki, co więcej – stracił w nich tylko dwie bramki.

Mecz zapowiada się bardzo ciekawie. Levante z każdym kolejnym spotkaniem powinno piąć się w górę tabeli, a Betis oferuje solidną dawkę sportowej jakości.

Absencje:

Levante: Jesus Fernandez, Nikos i Jose Mari (decyzja), Trujillo (uraz).

Betis: Rennella, Tarek i Digard (urazy), Antonio Adan (występ pod znakiem zapytania).

 

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*