Do niewiarygodnej rzeczy doszło po bramce Sergiego Roberto, która dała upragniony awans Barcelonie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Sejsmograf wykazał zatrzęsienie ziemi i to nie są żarty.
Chwilę po godzinie 22:45 pomocnik Barcelony zdobył historyczną bramkę w meczu z PSG i tym samym wywołał euforię na trybunach, która doprowadziła do zatrzęsienia ziemi.
Sejsmograf znajduje się niecałe 500 metrów od Camp Nou stąd bardzo łatwo odczytać dokładne wyniki reakcji skorupy ziemskiej na zachowanie kibiców. Po każdej bramce aktywność sejsmiczna była zwiększona jednak punkt kulminacyjny przypadł na ostatnią bramkę.