Żadną tajemnicą nie jest to, że FC Barcelona i Real Madryt najdelikatniej w świecie nie przepadają za sobą. Władze UEFA są jednak oburzone, że do wzajemnych ataków oba kluby wykorzystują Ligę Mistrzów.
UEFA obawia się, że po piątkowym losowaniu po raz kolejny dojdzie do wzajemnych ataków i insynuacji o tzw. ,,podgrzewanych kulkach”. Jeśli któraś z tych drużyn trafi na Leicester to znowu rozpęta się piekło. Obawy te są całkiem słuszne, ponieważ co roku historia się powtarza. Co najgorsze nie tylko kibice wysnuwają takie opinie, ale również piłkarze, co tylko podsyca atmosferę.
Nowy prezes UEFA Aleksander Čeferin uważa, że bardzo źle ta ,,wojenka” działa wizerunkowo no rozgrywki Ligi Mistrzów. Dlatego już teraz apeluje o spokój i równocześnie zapewnia o uczciwym losowaniu.