Na konferencji prasowej przed meczem z Atletico Madryt Jorge Sampaoli uciął wszelki plotki na temat jego posady w Barcelonie od przyszłego roku.
Szkoleniowiec Andaluzyjczyków powiedział wprost, że nikt się z nim nie kontaktował ze strony Barcelony. Dodał przy tym również, że nie musi przedłużać kontraktu z Sevillą, bo ma aktualny i nie jest to potrzebne.
Jeśli chodzi o odejście Monchiego, to ubolewa nad tym, ponieważ chciał żeby ten został, ale kompletnie nie uzależnia od niego swoich decyzji. Wydaj się więc, że Barcelona postawi na kogoś innego, a Sampaoli będzie nadal kontynuował swój projekt w Sevilli.
