Transfer Neymara do Barcelony nie przynosi Blaugranie wyłącznie pozytywnych skutków. Okazuje się, że włodarze klubu wciąż mają z tego powodu spory ból głowy. Przed sądem w tej sprawie stanie niebawem prezydent Barcelony – Josep Maria Bartomeu.
Gdy w 2013 roku Neymar przechodził z Santosu do Barcelony, nie brakowało kontrowersji. Od początku uwagę prokuratury przykuła domniemana umowa, zawarta między stronami dwa lata wcześniej.
Teraz, w tej sprawie właśnie, Hiszpański Sąd Narodowy wezwał do złożenia zeznań prezydenta FC Barcelony – Josepa Marię Bartomeu. Ma on się wytłumaczyć z umowy, która według sądu mogła być “naruszeniem wolnego rynku i transferów, co uniemożliwiało wejście piłkarzowi na rynek zgodnie z zasadami konkurencji”.
