O ostatnim El Clasico będzie mówiło się jeszcze długo. Tym razem hiszpańskie media zainteresowały się sprawą… koszulki Ramosa, którą zawodnik rzekomo miał podarować sędziemu.
Okazuje się, że kapitan “Królewskich” jeszcze przed meczem wręczył arbitrowi pojedynku – Hernandezowi Hernandezowi – swoją koszulkę meczową z nazwiskiem i osobistą dedykacją. Niemal od razu po tym, jak informacja ta ujrzała światło dziennie, kibice zaczęli zastanawiać się, czy aby nie była to próba zjednania sobie sędziego przed spotkaniem.
Nawet jeśli tak było, byłaby to próba niezwykle nieudana. Hernandez Hernandez podczas meczu ukarał bowiem przecież czerwoną kartką… samego Ramosa. Ponadto okazuje się, że obrońca “Los Blancos” nie przekazał koszulki arbitrowi, a jedynie za jego pośrednictwem posłał ją do zaprzyjaźnionego właściciela jednego z hoteli na Wyspach Kanaryjskich.
