Nie będzie referendum w sprawie wotum nieufności dla zarządu Barcelony, ponieważ Benedito zebrał jedynie 12 000 podpisów, a to zdecydowanie za mało.
Organizator całej akcji złoży jednak pozew przeciwko zarządowi Barcelony, który jego zdaniem utrudniał mu działania. Problemem przede wszystkim jest zbyt mała liczba dni na zbieranie podpisów, a także brak pomocy ze strony ochroniarzy przy Camp Nou. Podobno trefny był również sprzęt, który dostarczył klub. Chodzi tutaj konkretnie o kserokopiarki, które zepsuły się po kilku dniach użytkowania. Nie było możliwości, aby Benedito miał swój sprzęt.
Tym samym zarząd Bartomeu przetrwał kolejną próbę i wydaje się, że zostanie do końca swojej kadencji. Nic nie wskazuje by miało być inaczej, jedynie jakaś katastrofa mogłaby to zmienić.