Espanyolowi nie udało się przerwać fatalnej passy w meczach wyjazdowych, która trwa od początku obecnego sezonu. Porażka 0:1 z Alaves oznacza, iż drużyna z Barcelony pozostanie na 11. miejscu w tabeli La Liga.
Od początku obecnego sezonu Espanyol wykazuje ogromną niemoc w meczach wyjazdowych. Spośród dziesięciu takowych rozegranych do tej pory od początku sierpnia, zremisował sześć, a kolejne cztery przegrał. W lidze na wyjazdach zyskał zaledwie cztery punkty, które stanowią obecnie niespełna 1/3 dorobku drużyny.
Przerwanie złej passy miało nastąpić dziś, podczas spotkania przeciwko będącemu w fatalnej formie Alaves. Tymczasem to gospodarze już w pierwszej minucie wyszli na prowadzenie, które… zdołali utrzymać do końca meczu. Antybohaterem spotkania okazał się Hermoso, który jeszcze w pierwszej połowie osłabił zespół gospodarzy, gdy opuścił murawę z powodu otrzymania drugiej żółtej kartki.