Za nami 1/16 finału Ligi Mistrzyń, a zatem najbardziej prestiżowego klubowego turnieju w kobiecej piłce. Dwie hiszpańskie ekipy radziły sobie na tym etapie rozgrywek z zupełnie odmiennym szczęściem.
Mistrzynie Hiszpanii – piłkarki Atletico Madryt – nie miały szczęścia w losowaniu. Już w 1/16 finału trafiły bowiem na Wolfsburg. Jak wiadomo, niemiecka piłka kobieca to obok francuskiej jedna z najpotężniejszych sił na świecie.
I tym razem wicemistrzynie Niemiec udowodniły klasę. W pierwszym meczu, który odbył się w Madrycie wygrały co prawda “tylko” 3:0. Na własnym stadionie nie miały już litości nad Atletico i rozgromiły hiszpański zespół 12:2, pewnie pieczętując awans do kolejnej rundy zawodów.
Jedyną hiszpańską drużyną, która pozostała zatem w grze jest FC Barcelona. Ta z kolei w 1/16 finału zmierzyła się z mistrzyniami Norwegii – Avaldsnes. Już na wyjeździe wygrały 4:0, a u siebie – dzięki bramkom Martens i Losady – triumfowały po raz kolejny, pewnie uzyskując awans do 1/8.