Dyrektor sportowy Barcelony Robert Fernández obserwował finałowe spotkanie Copa Libertadores.
Gremio zagrało z Lanus, a Fernandez skupił się przede wszystkim na obserwacji Arthura, który jest zawodnikiem brazylijskiej drużyny. Pech jednak chciał, że pomocnik zagrał jedynie 50 minut, ponieważ odniósł kontuzję. Mimo wszystko i tak zebrał dobre noty, a świadczy o tym fakt, że został wybrany na MVP finału.
Chcesz więcej?
Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej o hiszpańskiej piłce
Jeszcze nie wiadomo jak poważna jest to kontuzja, ale wszystko wskazuje na to, że będzie do dyspozycji trenera podczas grudniowych KMŚ, na których będzie miał szansę zagrać z Realem Madryt.