Real Madryt nie zwalnia tempa. Klub szuka potencjalnych wzmocnień na zimowe okienko transferowe, a priorytetem okazuje się być zatrudnienie gwiazdy AS Roma.
Niezależnie od tego jak wygląda obecna sytuacja z Benitezem i wszystkimi pogłoskami o jego odejściu, madrycki zarząd realizuje jednocześnie kilka operacji.
Najbardziej zaawansowaną wydaje się ściągnięcie Miralema Pjanicia na Santiago Bernabeu. Pogłoski o sprowadzeniu pomocnika pojawiały się już pod koniec listopada, ale teraz nabrały poważniejszego znaczenia. Według dziennika Marca tajny wysłannik Królewskich spotkał się wczoraj z ojcem zawodnika, który nadzoruje karierę swojego syna. Emisariusz wypytywał rodzica o poglądy odnośnie zmiany otoczenia i przyszłej kariery.
Zainteresowanie piłkarzem wykazują czołowe europejskie kluby. W wyścigu biorą udział również FC Barcelona i Bayern. Klauzula odejścia Pjanicia opiewa na kwotę 45 mln euro, dlatego dla Pereza ważne jest dopięcie wszelkich szczegółów zanim do poważnych negocjacji przystąpią rywale.
Wydaje się, że Bośniak w najbliższych kilku dniach skusi się na propozycję transferu. Po jego odejściu szansa na wygraną rzymian w dwumeczu Ligi Mistrzów przeciwko Realowi spadnie jeszcze bardziej.
