Nadal istnieje podejrzenie urazu u Carvajala. Piłkarz jutro przejdzie badania, po których stwierdzone zostanie czy będzie musiał pauzować, a jeśli tak – to ile taka przerwa w grze potrwa.
Dani Carvajal doznał urazu jeszcze w pierwszej połowie półfinałowego meczu Ligi Mistrzów przeciwko Atletico Madryt, po tym jak ostro starł się z Saulem Ninguezem. Hiszpan szybko opuścił plac gry, a do wiadomości publicznej trafiła informacja o problemach Carvajala z prawym udem.
Najgorszy scenariusz dla piłkarza “Królewskich” wróży póki co tylko radio Onda Cero, które podało dziś, iż zachodzi podejrzenie, że Carvajal na dobre zerwał sobie mięsień. To oznaczałoby rzeczywiście długą przerwę od gry.
Takich doniesień nie jest w stanie potwierdzić póki co nikt, łącznie z samym klubem. Zgodnie z procedurą szczegółowe badania zostaną wykonane bowiem po jednym dniu odpoczynku, a zatem jutro. Dopiero po nich będziemy mieli pewność w jakim stanie jest w tym momencie prawe udo Hiszpana.
