Minęło już pół roku od ostatniego oficjalnego spotkania Turka w barwach Barcelony. Nie da się ukryć, że to sytuacja mocno niepokojąca.
Bez dwóch zdań nie pomaga przede wszystkim kontuzja stawu skokowego, z którą Turan boryka się od dłuższego czasu. Sytuacja wygląda tak, że piłkarz dostaje pozwolenie na grę, a zaraz znowu narzeka na ból m.in. dlatego nie zagrał w ostatnim meczu pucharowym z Murcią.
Dla Barcelony to kłopotliwa sytuacja, ponieważ piłkarz zarabia aż 4 miliony euro na sezon, a praktycznie wcale nie gra. Bardzo możliwe, że już w trakcie zimowego okienka transferowego Turan odejdzie na wypożyczenie albo zostanie definitywnie sprzedany.