Były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii w rozmowie z fundacją La Caixa stwierdził, że od zawsze był za Realem Madryt i dziwi go, jeśli ktoś myślał inaczej.
Del Bosque dał jasno do zrozumienia, że w jego sercu jest tylko Real Madryt, ponieważ w tym klubie spędził 30 lat. Nie wyobraża sobie nawet by miał kibicować komuś innemu niż Królewskim.
Gdy był trenerem reprezentacji musiał być dyplomatyczny, ale podkreśla również, że od zawsze był kibicem dobrego futbolu, a taki przecież gra też FC Barcelona. Odnośnie typu na mistrza w tym sezonie, trener nie chciał się wypowiedzieć. Pogratulował również Enrique za 3 lata świetnej pracy w Barcelonie.