Diego Costa nie wyklucza powrotu do Atletico Madryt, wskazując na przypadek Filipe Luisa, który także dołączył do Chelsea, ale powrócił na Vicente Calderon.
– Nigdy nic nie wiadomo. Życie pisze różne scenariusze. Popatrzmy na sytuację Filipe. Życzę Atletico wszystkiego najlepszego, zawsze będę im kibicował” – powiedział napastnik
w wywiadzie dla “AS”.
Costa wypowiedział się także na temat ewentualnych szans The Blues w przypadku wylosowania Atletico w dalszych fazach Ligi Mistrzów oraz swojej sytuacji w reprezentacji narodowej.
– Wygrałby lepszy zespół. Los Colchoneros są niewygodnym rywalem i liczę, że spotkamy się dopiero w finale.
– Muszę zacząć jeszcze więcej pracować, aby zostać dostrzeżonym przez selekcjonera.
W innym przypadku ustąpię miejsca konkurentom. Nadal mam sporo czasu na uzyskanie wyższej formy [przed EURO 2016] i mam nadzieję, że mi się uda.