Dwa miesiące temu ukazał się wywiad, w ktróym Paulo Dybala podobno skrytykował Leo Messiego. Wreszcie znalazła się okazja, aby panowie wszystko sobie wyjaśnili.
– Łatwo jest się czepiać, celowo doszukiwać się czegoś negatywnego, by dobrze się sprzedało. Zadano mi 22 pytania, 18 dotyczyło Leo, a w 17 z nich wypowiadałem się w samych superlatywach na jego temat. Messi jest moim idolem i zawsze tak było. Jest wzorem do naśladowania dla mnie i dla całej grupy – powiedział Dybala
Piłkarz stwierdził również, że nigdy nie powiedział nic złego o Messim, a jego słowa zostały źle zinterpretowane. Chodziło o to, że zawodnik Juve stwierdził, iż ciężko byłoby mu grać z Messim, bo nie może sobie znaleźć miejsca na boisku, gdy razem grają. Media przekazały to jednak w taki sposób, z którego wynikało, że piłkarze nie potrafią się dogadać.
Gdy Dybala podszedł do Messiego, aby to wyjaśnić, to ten roześmiał się i powiedział koledze z reprezentacji, że niczego nie musi tłumaczyć. Od razu wiedział o co mu chodziło.