Ernesto Valverde w dniu Świętego Jerzego oraz w Światowym Dniu Książki opowiedział o swojej pasji do czytelnictwa.
Jaka książka zrobiła na tobie największe wrażenie w ciągu ostatniego roku?
Najlepsze wspomnienie jest związane z książką pt. “Sentimental Journey 1971-2017” autorstwa Arakiego Nobuyoshiego. Urzekła mnie ukryta historia oraz wrażliwość, jaką pokazuje.
Jakie trzy książki zabrałbyś ze sobą na bezludną wyspę?
Zabrałbym na przykład jakąś książkę Bernardo Atxagi, Davida Trueby i Jima Thompsona. To trzej autorzy, którzy mnie pasjonują.
Jakie gatunki lubisz najbardziej? Powieści czy eseje? A jacy autorzy? I dlaczego?
Uwielbiam książki fabularne, ale przede wszystkim największą przyjemność sprawiają mi albumy ze zdjęciami.
Jakie jest twoje najbardziej ulubione miejsce do czytania?
Bardzo lubię czytać w domu, przed pójściem spać.
Najlepsza pora dnia na czytanie?
Każdy moment, w którym ma się ochotę to zrobić, jest dobry.
Czy lektury pomogły ci w twoim życiu zawodowym? Wykorzystałeś je kiedy do rozwiązania konkretnych sytuacji z twoimi zawodnikami?
Tak. Myślę, że książki pomagają nam wszystkim mierzyć się z konkretnymi sytuacjami w życiu. Zawsze można znaleźć jakieś analogie.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka KOD BONUSU: BONUS110
Tłumaczenie rozmowy/fcbarca.com