Kolejny weekend z Primera Division już się zaczął i z tej okazji klasycznie mamy dla was kilka typów, dzięki którym mamy nadzieję, że wspólnie będziemy mogli zarobić.
Las Palmas – Betis
Starcie dwóch beniaminków ma nam pokazać kto lepiej zaaklimatyzował się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Do tej pory lepiej radzili sobie gracze Betisu, którzy obecnie zajmują 11. miejsce w tabeli. Jeżeli chodzi o Las Palmas to mimo usilnych starań i naprawdę niezłych spotkań wygląda na to, że na wiosnę będą musieli mocno powalczyć o utrzymanie. Zdaniem bukmacherów faworytem w tym spotkaniu są gospodarze, ale czy atut własnego stadionu wystarczy? Tym razem chyba nie, bo co na pewno rzuca się w oczy to świetna gra drużyny z Sewilli na wyjeździe – bilans 4:2:1 mówi sam za siebie. Gospodarze u siebie nie grają tragicznie, ale też bez rewelacji (2:2:3). W bezpośrednich potyczkach Betis jeszcze z Las Palmas nie przegrał, choć zdarzało się sporo remisów. Co zatem polecamy? Świetnie wygląda kurs na gości – 3.40 w Comeon i z pewnością warto ten typ zaryzykować. Bezpiecznie można też postawić na X2, czyli podeprzeć się remisem, a i tak z niezłym kursem – 1.66 u tego samego bukmachera.
Eibar – Valencia
Obie drużyny obecnie z takim samym bilansem w tabeli (5:5:4) oraz serią trzech spotkań bez zwycięstwa w lidze. O ile Eibar jak na swoje możliwości zajmuje wysokie 9. miejsce, tak jeżeli chodzi o Valencię to 8. lokata jest z pewnością niższa niż oczekiwania kibiców. Goście w tym sezonie grają bardzo w kratkę, nie radzą sobie z silnymi rywalami, a i z tymi słabszymi mają często problem. Mecz z sąsiadem w tabeli jest dla nich okazją do przełamania i udowodnienia w końcu, że należy im się przynajmniej miejsce premiowane grą w europejskich pucharach. U siebie mimo wszystko jeszcze nie przegrali natomiast wyjazdy to jest katastrofa (bilans 2:1:4), choć trzeba przyznać, że mieli trudny wyjazdowy terminarz ostatnio. Eibar u siebie nawet nieźle (3:2:2), ale nie ukrywajmy- nie jest to drużyna pokroju Valencii. Kibice Nietoperzy liczą wreszcie na przełamanie, a ma im w tym pomóc również nowy trener- Gary Neville. Determinacja jest ogromna i sądzę, że goście będą gryźli trawę, aby to spotkanie wygrać, bo jak nie teraz to kiedy. W dwóch bezpośrednich pojedynkach do tej pory Eibar nawet nie zdołał zremisować. Nasza propozycja to postawienie wygranej gości z kursem 2.86 w Redbet, bądź też X2 (kurs 1.50 u tego samego bukmachera).
Villarreal – Real Madryt
Obok pojedynku Atletico Madryt – Athletic Bilbao jest to najciekawsze spotkanie tej kolejki. Forma Villarreal w tym sezonie naprawdę może cieszyć kibiców tej drużyny. Wygląda na to, że na stałe już wrócili do czołówki La Liga i być może ta tendencja utrzyma się przez najbliższe lata. Królewscy natomiast w tym sezonie są jak czynny wulkan- potrafią pospać, ale jak wybuchną to nie ma co zbierać. Jak praktycznie we wszystkich spotkaniach w lidze, tak i w tym są faworytami. Spójrzmy w statystyki. Gospodarze w obecnych rozgrywkach grają wyśmienicie u siebie (bilans 5:1:1), mając na rozkładzie m.in. Atletico. Goście na wyjazdach radzą sobie również nieźle, gdyż do tej pory przegrali tylko z Sevillą. W bezpośrednich starciach przeważa Real, gdyż ostatni raz przegrał z Villarreal ponad 6 lat temu! Spotkania te w większości były bardzo ciekawe i obfitowały w sporą ilość bramek. Drużyna z Madrytu chcąc liczyć się w walce o mistrzostwo musi takie spotkania wygrywać. Co więc warto postawić? Mamy kilka propozycji, tym razem kursy od Betano:
1. Wygrana gości – kurs 1.65
2. Obydwie drużyny strzelą (BTS) – kurs 1.53
3. Powyżej 2,5 bramki – kurs 1.50
4. Wygrana gości i powyżej 2,5 bramki – kurs 2.22
Do tej pory nasza skuteczność jest całkiem niezła. Jeżeli podobają Ci się analizy, skorzystałeś i wygrałeś to podziel się linkiem ze znajomymi i polub nas na Facebooku.