Leo Messi strzelił wczoraj bramkę w meczu z Nigerią, ale jego drużyna o awans walczyła do ostatnich minut.
Posłuchajcie co miał do powiedzenia kapitan Argentyny o meczu, karnym dla Nigerii i nie tylko:
– Gdybyśmy odpadli, byłoby to bardzo brzydkie i niesprawiedliwe zakończenie. Zasługiwaliśmy na zwycięstwo w pierwszym meczu, w drugim graliśmy dobrze do pierwszej straconej bramki, a później się zdezorganizowaliśmy i podarowaliśmy rywalom dwa niepotrzebne gole… Wiedziałem, że Bóg jest z nami i nie pozwoli, żebyśmy odpadli.
– Wierzyliśmy, że wygramy ten mecz, nie spodziewaliśmy się, że rywal utrudni nam zadanie i wyrówna, a my będziemy musieli walczyć o zwycięstwo w nerwach i niepokoju. To była zasłużona radość po długim cierpieniu.
– Było imponujące wsparcie kibiców. Chcę podziękować ludziom, którzy musieli wiele poświęcić, żeby być tutaj i wypełniać trybuny na wszystkich meczach, oraz tym, którzy są w Argentynie i przeżywają wszystko razem z nami. Znów pokazali, że koszulka reprezentacji jest ponad wszystkim innym.