Już dziś Real Madryt zmierzy się w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Wcześniej jednak zagrali odpowiednicy do lat 19 obu drużyn. Zwycięsko wyszedł z tego pojedynku niemiecki zespół.
W pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Młodzieżowej UEFA Borussia Dortmund uległa Tottenhamowi aż 0:4, natomiast Real zwyciężył z cypryjskim APOEL-em aż 10:0. Wydawało się, że to goście mają większe szanse na odniesienie zwycięstwa. Mecz jednak zakończył się inaczej…
Borussia Dortmund objęła prowadzenie w 12. minucie, a sześć minut póniej na tablicy widniał już wynik 2:0. Obie bramki zdobył turecki napastnik Huseyin Bulut z podania Duńczyka Jacoba Bruuna Larsena. To jednak nie zniechęciło zawodników Realu do dalszej walki…
W 27. minucie bramkę zdobył Miguel Baeza, a niespełna dziesięć minut później do wyrównania doprowadził Dani Gomez. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:2, jednak na tym nie koniec emocji…
Jacob Bruun Larsen, który dotychczas jedynie asystował, w 58. minucie sprawił, że Borussia ponownie prowadziła.
W 80. minucie z boiska został wyrzucony Ekwadorczyk występujący w juniorach Realu, Jordi Govea. Środkowy obrońca sfaulował rywala we własnym polu karnym. Yassin Ibrahim, wprowadzony na boisko w drugiej połowie spotkania pewnie wykorzystał rzut karny. Cztery minuty później, piłkarzy “Królewskich” dobił jeszcze szwedzki talent – Alexander Isak.
Chociaż zawodnikom Realu udało się jeszcze raz trafić do bramki rywali (dokonał tego Martin Calderon w 87. minucie), przewaga bramkowa Borussii wystarczyła już do końca. Ostatecznie zawodnicy BVB pokonali hiszpański klub 5:3.
W tej chwili to jednak wciąż zespół Realu U-19 zajmuje pozycję lidera w grupie. Wszyscy bowiem mają w niej 3 punkty (APOEL pokonał Tottenham 1:0), jednak to “Królewscy” mają najlepszy bilans bramkowy.