Kevin de Bruyne rozważa odejście z Manchesteru City, jeśli zawieszenie angielskiego klubu w europejskich pucharach faktycznie potrwa dwa lata.
Kevin de Bruyne podkreśla, że jest szczęśliwy w Manchesterze, ponieważ gra w najlepszej i najbardziej wyrównanej lidze świata. Zaznacza przy tym, że nie będzie uzależniał swojej decyzji o odejściu od Pepa Guardioli, który też może opuścić klub.
Belg dodał jednak, że dwa lata bez europejskich pucharów to bardzo długo.
– Dwa lata bez rozgrywek europejskich to bardzo długo. Klub powiedział nam, że złoży apelację i że jest niemal na 100% pewny, że ma rację. Z tego powodu czekam i zobaczę, co się wydarzy – powiedział Kevin de Bruyne.
Oczywiście Kevina de Bruyne chciałoby mieć u siebie wiele topowych klubów w Europie, a jednymi z nich są Real Madryt i FC Barcelona. Za Belga będzie trzeba z cała pewnością zapłacić około 150 milionów euro.