Jeden z najlepszych koszykarzy w historii, Kobe Bryant spotkał się w Nowym Jorku z Thierrym Henrym, z którym rozmawiał o futbolu, koszykówce i podobieństwach między tymi sportami.
Bryant jest wielkim fanem futbolu, dużą część dzieciństwa spędził we Włoszech, gdzie z bliska mógł oglądać największe zespoły w Europie. Zawodnik LA Lakers nie ukrywa swojego podziwu dla Barcelony, której poświęcił dużo czasu w swojej rozmowie z Henrym.
– Patrząc na współpracę i grę zespołową, Barcelonę można porównać do San Antonio Spurs pod wodzą Gregga Popovicha.
– Jeśli chodzi o taktykę, grę w trójkątach i dominację, obecną Barcę porównałbym do LA Lakers, kiedy prowadził nas Phil Jackson i kiedy zdobyliśmy pięć pierścieni mistrzowskich.
– Według mnie Barcelona w tym roku ma duże szanse na tryplet. Żaden inny zespół nie gra tak jak oni.