Po trudnym początku, chorwacki pomocnik daje się poznać jako doskonały łącznik pomiędzy linią defensywy, a napastnikami. Z każdą otrzymaną szansą, staje się ważnym ogniwem w talii Beníteza.
Jeszcze tydzień temu, hiszpańskie media ubolewały nad przyszłością nowego nabytku,
który po przyjściu z Włoch był nieznaną osobą dla szerszej publiczności. Jakby na zawołanie, Chorwat pojawił się w wyjściowej jedenastce Realu w Lidze Mistrzów przeciwko Szachtarowi Donieck, a potem zagrał prawie 80 minut na wyjeździe w Eibar.
Królewscy wygrali oba te mecze, a młody piłkarz okazał się istotnym elementem w tych pojedynkach. 21-latek zaczynał jak dotąd 4 spotkania od pierwszych minut i wszystkie
z nich zakończyły się wygraną: z Athletikiem Bilbao, Malmö, Levante, Szachtarem i Eibarem.
W Kraju Basków, madrytczycy zaprezentowali show, a głównymi gwiazdami tego wieczoru nie byli wcale Ronaldo czy Bale, lecz linia pomocy złożona z Kovačicia, Modricia, Isco
i Kroosa.