Już dziś o 21:00 na Estadio Municipal de Anduva Mirandes będzie podejmować Malagę. Obie drużyny grają na różnych ligowych szczeblach, ale niech to nie będzie wyznacznikiem tego, kto jest faworytem w tym meczu.
Malaga obecnie przechodzi ciężki okres w Primera Division. Zajmują miejsce w strefie spadkowej i do tej pory nie widać niczego, co mogłoby zwiastować zmianę. Bardzo przeciętna drużyna, która ligę zaczęła od niezłego bilansu bramkowego. Przez pierwsze 6 ligowych kolejek Andaluzyjczycy stracili tylko 3 bramki, a mieli już wtedy za sobą starcie z samą Dumą Katalonii. Aż do dziś obraz ich gry wcale się nie zmienił. Zespół traci mało bramek, ale bramkostrzelnych zawodników również próżno u nich szukać.
Trener Malagi na konferencji przedmeczowej udzielił kilku odpowiedzi, ale również nie szczędził ciepłych słów w kierunku rywali:
“Puchar Króla jest fantastyczną okazją do złapania oddechu i zmotywowania reszty zespołu”
“Dzięki pojedynkom w Pucharze Króla możemy pograć z drużynami, które prezentują nieco inny futbol. Mirandes jest świetnie zdyscyplinowane ”
“Postaramy się i zrobimy wszystko co w naszej mocy, by ten turniej był jak najbardziej emocjonujący. Mam nadzieję, że zajdziemy daleko.”
Trener zapytany o zawodników, którzy dostaną szansę w tym meczu:
“Świetnie zobaczyć zawodników, którzy do tej pory nie mieli tak wielu okazji na regularną grę. Szczególnie liczę na Aarona, który pokazuje fantastyczne umiejętności i w pełni zasłużył na grę w pierwszym zespole”
Przewidywane składy: