Tana, piłkarz Las Palmas, z którym niebawem zmierzy się Real Madryt, ma nadzieję, że Królewscy przyjadą na mecz rezerwowym składem.
Oczywiście napastnik Las Palmas liczy na to, że Real Madryt będzie się oszczędzał, bo na horyzoncie ma dwa trudne spotkania z Juventusem w Lidze Mistrzów: – Realowi trzeba zabierać piłkę. Są świetni, ale w przeciwieństwie do Barcelony nie mają tak dobrej gry na posiadanie piłki. Trzeba wyjść tak, jak na mecz z Blaugraną, wysoko naciskając, próbując uprzykrzać im życie i szukając okazji. Jeśli Real ma dzień, strzela ci 6 goli. Może będziemy zadowoleni nawet z remisu, ale naszym celem jest wygranie w tym tygodniu z nimi, a w następnym z Levante – powiedział piłkarz.
– Liga Mistrzów? Nie powiem wam, że chcę, żeby przyjechali do nas najlepsi. Jak chcą przyjechać składem B czy C, to zapraszamy. Niezależnie od wszystkiego musimy wierzyć, że da się ich pokonać. W nadziei nas nie pokonają, a my bardzo potrzebujemy tych punktów – kontynuował Tana.