Na przestrzeni następnych 2 tygodni zobaczymy 3 starcia pomiędzy Espanoyolem i Barceloną. Pierwsze już w sobotę o godzinie 16.
Drużyna Luisa Enrique przystępuje do derbowego pojedynku w dobrej formie, choć nie jest to jeszcze szczyt możliwości, widać, że z każdym meczem zawodnicy grają coraz lepiej. Ostatni mecz Barca przegrała na początku października, obecnie zajmuje pierwszą pozycję w tabeli. Trio MSN nie zwalnia tempa, w tym sezonie zdobyli już 35 ligowych goli.
W ostatnim meczu z Betisem, Luis Enrique dał odpocząć Iniescie, Albie i Pique. W meczu z Espanyolem również możemy spodziewać się jakichś rotacji, Barcelonę w styczniu czeka prawdopodobnie aż 9 spotkań, więc odpoczynek dla podstawowych piłkarzy jest nieunikniony.
Wraz z dniem 1 stycznia skończyła się sankcja nałożona przez FIFA, lecz Arda Turan i Aleix Vidal nie zagrają jeszcze w sobotnim spotkaniu. Barcelona będzie mogła zarejestrować nowe nabytki dopiero 4 stycznia, gdyż federacja hiszpańska przez weekend nie pracuje.
Espanyol zajmuje obecnie 13 lokatę w tabeli, 6 punktów nad strefą spadkową. Od przejęcia przez Constantina Galcę, Papużki wygrały 2 spotkania, raz schodziły pokonane, było to w ostatniej kolejce przeciwko Sevilli.
Choć na stadionie Espanyolu, Barcelonie zawsze grało się ciężko, to ostatni raz przegrali w 2007 roku jeszcze na stadionie Olimpijskim. W ostatnim sezonie na Cornella El Prat, zmierzająca po tytuł Duma Katalonii wygrała 2-0, po golach Neymara i Messiego.
http://www.dailymotion.com/video/x2nycai
W Barcelonie zabraknie kontuzjowanego Rafinhi, nie zagrają również Arda Turan i Aleix Vidal, którzy nadal czekają na zarejestrowanie. Do składu Espanyolu wraca Pape Diop, z powodu kontuzji mecz z Barceloną opuszczą: Victor Sanchez oraz Jose Alberto Canas.
Ostatnie 10 spotkań:
Espanyol: 4 zwycięstwa, 2 remisy, 4 porażki; średnio 0,9 goli strzelonych na mecz i 0,9 straconych.
Barcelona: 7 zwycięstw, 3 remisy; średnio 3,4 goli strzelonych na mecz i 0,6 straconych