Javier Mascherano, który opuścił boisko w pierwszej połowie wczorajszego klasyku, nie doznał urazu mięśniowego jak obawiano się na początku.
Sztab medyczny Barcelony potwierdził, że Argentyńczyk ma tylko stłuczone udo i prawdopodobnie będzie do dyspozycji Luisa Enrique w kolejnych spotkaniach.