Mathieu w trakcie letniego okienka transferowego przeniósł się do Sportingu Lizbona, w którym znowu gra regularnie. W środę jego zespół zagra przeciwko Barcelonie.
Francuski stoper w jednym z wywiadów stwierdził, że w szatni Barcelony miał tylko kolegów, a nie przyjaciół. Jednak dużo ciekawsza była wypowiedź na temat tego, czy będzie celebrował gola przeciwko Barcelonie, jeśli uda mu się pokonać ter Stegena:
Nie mam pojęcia. Mam duży szacunek do byłych kolegów i kibiców. Jeżeli będę świętował, to z powodu Bartomeu i Roberta Fernándeza, gdyż uważam, że sposób, w jaki mnie potraktowali, był dla mnie bardzo trudny i niewłaściwy.