Leo Messi nie zamierza odwoływać się od zawieszenia, jakie nałożyła na niego FIFA. Oznacza to, że prawdopodobnie nie zagra w kolejnych czterech spotkaniach reprezentacyjnych.
W meczu Argentyny z Chile (zakończonym zwycięstwem Albicelestes 1:0) gwiazdor Barcelony skierował w stronę arbitra o kilka słów za dużo. Na oficjeli podziałało to bardziej, niż ironiczne klaskanie Neymara – Messi został bowiem zawieszony na cztery mecze eliminacji do Mistrzostw Świata.
Dla kibiców Albicelestes jest to wiadomość tragiczna. Drużyna bez Messiego w składzie spisuje się bowiem dużo gorzej, niż ze swoim gwiazdorem na placu gry. Mówią o tym same statystyki, które wyraźnie wskazują, że w siedmiu meczach bez Leo Messiego, Argentyna zdobyła zaledwie… siedem punktów.
W tym momencie drużyna nie może pozwolić sobie na tak słabe wyniki. W eliminacjach do Mistrzostw Świata strefy CONMEBOL Argentyna zajmuje bowiem 5. miejsce. Przypomnijmy, że z Ameryki Południowej na mundial pewny awans mogą zapewnić sobie tylko cztery ekipy. Ta piąta zagra natomiast w barażu interkontynentalnym.
Mimo napiętej sytuacji, piłkarz Barcelony nie zamierza tłumaczyć się przed komisją w Zurychu, licząc na to, że oficjele sami zdecydują się na ewentualne zmniejszenie kary. Takie rozwiązanie wydaje się jednak dużo mniej prawdopodobne, niż w przypadku, gdyby Messi zdecydował się na wytłumaczenie incydentu.
Okazuje się zatem, że najprawdopodobniej rzeczywiście w kolejnych czterech spotkaniach eliminacyjnych Argentyna będzie musiała radzić sobie bez swojej największej gwiazdy. I pomimo, iż ma w swoich szeregach również inne głośne nazwiska, sensacyjnie może mieć problemy z zakwalifikowaniem się na mundial.
