Ostatnie wypowiedzi prezydenta Sevilli – Jose Castro – mogą napawać optymizmem kibiców, którzy chcieliby powrotu do klubu Jesusa Navasa. Czy to rzeczywiście możliwe?
31-letni Hiszpan spędził w Sevilli ponad 10 lat. To w tym klubie właśnie zbudował swoją wielką formę o zdołał się wypromować. Stąd też, w 2013 roku, trafił do Manchesteru City. W ekipie “The Cityzens” Navas miewał lepsze i gorsze momenty. W tym sezonie jednak zawodnik coraz rzadziej znajduje uznanie w oczach trenera Guardioli.
Dodatkowo wielkimi krokami zbliża się termin końca kontraktu Jesusa Navasa z angielskim klubem. Siłą rzeczy zatem temat jego powrotu na Sanchez Pizjuan pojawić się musiał. Temperaturę podgrzewa sam prezydent Sevilli, który ostatnio stwierdził, że Jesus Navas będzie jednym z tych piłkarzy, na których zwrócą uwagę podczas przyszłego okienka transferowego.
Mimo iż zaznaczył przy tym, że będzie to jednak tylko jedna z wielu opcji, fani 31-latka już zacierają ręce.
