Espanyol już z nowym trenerem – Constantinem Galcą, a Quique Setien świętuje swój 60. dzień na Wyspach Kanaryjskich. Który ze szkoleniowców wyjdzie z tego starcia górą?
Debiut ligowy dla rumuńskiego trenera Constantina Galcy, który od poniedziałku zasiada za sterami jako nowy szkoleniowiec Espanyolu. Początek miał udany – wygrana nad Levante 2:1 w Pucharze i awans do 1/8 finału. Według dziennikarzy katalońskich i rumuńskich szykuje się pozytywna zmiana na El-Prat. Do tej pory Los Pericos byli kojarzeni z nijaką grą, a Galca lubi futbol “na tak”.
Przed sobotnim meczem nie zajdą roszady w stosunku do meczu pucharowego, a jedyną nowością na liście powołanych jest Hernan Perez, który musiał się leczyć po meczu na Balaidos. Wraca także zawieszony za kartki Enzo Roco, a skład ma opierać się przede wszystkim na kwartecie ofensywnym: Burgui, Marco Asensio, Gerard Moreno i Felipe Caicedo. Ta grupa ma być gwarantem ofensywnej i atrakcyjnej gry zespołu.
W niezłej dyspozycji jest William Jose, który w ubiegłą sobotę zapewnił zwycięstwo nad Betisem, a w środę awans do 1/8 finału. Dwa kolejne gole pozwalają poważnie myśleć o podstawowym składzie, tym bardziej, że Sergio Araujo nie strzela. Do składu wraca Aythami i wzmocni środek defensywy.
Dla obu trenerów będzie to szczególne spotkanie, gdyż Constantin Galca ma szansę wygrać ligowy debiut, co nie zdarzyło się w Espanyolu od 2008 roku, gdy Tintin Marquez pokonał Real Valladolid. Z kolei Quique Setien swojego pierwszego gola w Primera Division strzelił przeciwko… Espanyolowi.
Absencje:
Espanyol: Anaitz Arbilla (kontuzja), Rober Correa, Paco Montanes, Jose Alberto Canas, Mickael Ciani, Juan Rafael Fuentes (decyzja trenera).
Las Palmas: Pedro Bigas, Antolin Alcaraz, Javi Castellano, Angel Lopez (kontuzje).
Początek spotkania na Power8 Stadium o godzinie 18:15. Arbitrem głównym będzie Mario Melero Lopez.
